piątek, 4 stycznia 2013

Orange

Witajcie!

Mam w planach tutorial kreskowy, o który prosiła mnie jedna z Wizażanek, ale na razie postanowiłam wykorzystać obecność gościa i poczynić jakiś makijaż ;-) Zdjęcia mamy koszmarnej jakości i bez zbliżeń, ponieważ robione cyfrówką i przy sztucznym świetle, ale efekt końcowy jest zadowalający. Monika to pierwsza osoba, u której zdecydowałam się spróbować pomarańczu Sleeka i nie zawiodłam się. Żałuję, że do mnie te barwy zupełnie nie pasują, bo to bardzo pozytywny kolor.



Pozdrawiam i do następnego wpisu :-)

3 komentarze:

  1. "Zdjęcia mamy koszmarnej jakości"
    Na początku myślałam, ze to jest TWOJA MAMA :D
    I zdziwiłam się ona tak młodo wygląda :D

    Ps. weryfikacja obrazkowa jest wkurzająca :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahahaha :-D Na mamie też na pewnie będzie jakiś makijaż :-)))

      Usuń
  2. Bardzo fajny, nawet mimo sztucznego światła:)

    OdpowiedzUsuń